Wrócił z Niemiec, żona spakowała walizki

Ireneusz ma ksywę „Włóczykij” i mieszka tuż przy obwodnicy w centrum miasta. Pomimo bezdomności pracuje, jest trzeźwy i poświęca czas swoim dzieciom. Mężczyzna twierdzi, że o jego losie zadecydowała żona. Jak jest w rzeczywistości? Oceńcie sami.